Moze na zdjeciach tego nie widac ale od trzech dni pada... Pada z gory, pada z dolu, pada z przodu i z tylu. Nie wiadomo jak to mozliwe ale nawet jak nie pada to jest mokro. Generalnie wspaniale :) Namiot suchutki bo pod nim juz nie spimy, rzeczy troszke namokly no bo w czyms trzeba jezdzic, humor jednak dopisuje bardziej niz pogoda. Pozdrowienia z kafejki (darmowej of koz) ktora znajduje sie na przeciwko naszej noclegowni (czytaj parkingu podziemnego w Åre).
A teraz czas na Norwegie...